Urodzi em si
i przelany gor;c; krwi; mojej po;o;nej
i chwyci;a go wilczymi k;ami
w d;; jej gard;a
a; pozosta; po niej tylko s;omiany cz;owiek
tam pozosta;o, p;on;c jak s;omiany wilk
po;rodku opuszczonego pola
Dorasta;em w tej emaliowanej wannie
matka owin;;a mnie w swoj; ostr; emali;
a ich ojc;w by;o co najmniej o;miu
zabiera; mnie na spacery
bo m;j zad by; za w;ski
za krzepkie pi;ki
i nie mogli znie;; trz;s;cego si; piasku podczas mojego galopu
Nie jad;em du;o
i wygl;da;o jak kurczak
na smoczych nogach
tylko bardziej rasowy
kiedy nie by;em w ;azience
Kupi;em sobie srebrne lustro
na pokrytej diamentami g;rskiej ;cianie
plamy raczy;y mnie z;otymi pazurami na paluszki serowe
i nogi roz;o;one na niewyobra;aln; odleg;o;;
podczas gdy pochwa po;era;a resztki jesiennego pola
i wypi; napar z cia;a kruka
w jego nieko;cz;cym si; upadku w pustk; mojej pochwy
potem przyszli ludzie
z twarzami mini karawan;w
chwycili mnie si;; za r;ce i zmusili
tatua;e fryzur na kamiennych bia;ych plecach ci;;owych
;ciany j;cza;y
ludzie padli martwi
i zamieni;y si; w dotyk uzdrawiaj;cych wspomnie;
na moich ustach pe;nych uzdrowienia
krew moich r;wnowag w ca;kowitej lustrzanej niewa;ko;ci
jestem stary
szybko
w wieku pi;ciu lat by;am ju; zupe;nie star; kobiet;
Ale
moje serce ;piewa;o jak martwy skowronek
i jask;;ka lustrzanej ;ciany
postawi;em marmurowy krzy; na moim ostatnim grobie
poniewa; pi;; poprzednich
by;y puste
Po prostu posz;am rodzi; i rodzi;
w ;azience jest emalia z kt;rej
Nigdy nie wyszed;em
i co;, co wydawa;o mi si; wyj;ciem
by;a tylko zdrada gilotyny
i g;odne oczy wilka
kt;re wyrwa;em gor;cymi szmatami pazur;w
bo by;em g;odny
na zawsze
I
obudzi;a si; moja nago;;
;nieg pada; t;pymi p;atkami strachu
i moim przeznaczeniem by;o narodzi; si; na nowo, kr;;;c i zapominaj;c o swoim
nazwy ;;cz;ce
i poder;nij gard;o swoimi no;ami do lodu
ufna po;o;na kto
*** ***
Свидетельство о публикации №124102703147