Wino s odkie

Бездны  магия  розы  XV



Wino  s;odkie

w  chrapi;cych  koszarach

wl;czam  kana;

zapomnianej  pami;ci

ogl;dam  ci;  nag;

graj;c;  w  rugby

w;r;d  spoconych  antyk;w

graj;c;  na  pianinie

z  wampirem

gryz;cym  paznokcie 

graj;c;  z  moim  cz;onkiem

na  pla;y  z 

umieraj;cym  wielorybem


w  kr;tkim  spi;ciu  my;li

i  gor;czkowych  ruch;w

wk;adam  mundur

chrapi;cej  pian;  ;mierci  koszar;

rozdaj;  o;ysionem  konion  jedzenie

i  patrz;  na  s;o;ce


temu -  daj;  starego  je;ca

z  krzyrzem  wyros;ym  na  plecach


temtemu  -  m;odego

z  mlekiem  kipi;cym  na  wargach


zawisam  nad  sob;

jak  czarny  ani;;

z  krwawi;cym  sercem


wyjmuj;  z  popio;u 

swoje  cia;o  -

cia;o  mojej  dziewczyny

ju;  bez  sukienki

z  r;;owymi  plisami

tak;  ciasn;  w  pasie


ale

bez  misia,

zaci;ni;tego  skurczowo  na  piersi


z  g;upi;  mina  Einsteina

patrz;cego  na  du;y  palec  przy  nodze

    -  tamte  przekl;te  przez  wszstkich

pojebane  stany  wolno;ci


Рецензии