***
Dlatego, ze nie gniewam sie na swiat.
I pewny jestem: przezyjemy spolem
My jesczce wiele tych ciekawych lat.
Dlaczego rzucam sie za twoim sladem?
Bo wiare znowu darowalas mi.
A smutek wciaz nadchodzi listopadem,
Azeby zniknac we wiosenne dni.
Dlaczego przeszlosc juz nie ma znaczenia?
I tak sie wzruszam, niby pierwszy raz?
Bo mam nadzieje, ze w swoim zyczeniu,
Byc moze, czasem myslisz ty o nas.
Dlaczegoz ci napisze znow po dobie,
Choc tego nie przebaczyc nigdy – nie?
Poniewaz, niech i zyjesz sama w sobie,
To szczescie, kiedy jestes kolo mnie.
Свидетельство о публикации №122111308307