Zaspiewaj, skowronku

Zaspiewaj, skowronku,
O tym, co za Bugiem widziales.
Co serce doswiadczylo Twe,
Gdy w niebie wysoko latales.

Co Twoja dusza przezyla,
Gdy  na drzewach siedziales,
Gdy rano spiewem budzila
Mieszkancow miast wspanialych.

Czy swieci tam slonce laskawie?
Czy ludzie szczesliwi tam sa?
Czy dzieci graja w rozne zabawy?
Czy jest bezpieczny ich dom?

Skowronek opuscil skrzydelka.
W oczetach pojawily sie lzy.
Oh, smutna z ta byla piosenka,
O kraju, gdzie pelno szarej cmy.

Jak dusza skowronka bolala.
Gdy opowiadal ta rzeczywistosc.
Kiedy  miasta w ogniu umieraly.
Jak wrog drastycznie wszystko niszczyl.

Te przerazone dzieciece twarze,
I ciala kobiet, co juz nie zyly.
Ofiary ludzkie na szatanskich oltarzach,
Co wlasna krwia za wszystko placily.

Zniszczony do szczetu swiat,
Co zniknal w ruinach na zawsze.
A w polach nadal rosnie kwiat,
Pomimo ze wrog jego szarpie .

Oj, wiecej nie spiewaj, skowronku,
O tym, co przezyles za Bugiem.
Niech bol Twoj zabierze jablonka,
I zycie Twe bedzie radosne i dlugie.

A jednak, zaspiewaj , skowronku!
Wyblagaj u Boga pokoj na dlugi czas.
Wyczaruj swoim wpiewem, skowronku,
Wspaniala przyszlo;sc dla nas.

TAT 20.09.2022 ( 11.12)


Рецензии