Reset

Czarne mysli usuwam, jak owlosienie  zbedne,
Siwych nici maskuje niepotrzebne istnienie,
Kilogramow zrzucam ciezar daremny,
Glosem mocnym zaczynam spiewac hymn ku zbawieniu!

Dosyc mam ukrywania sie z ucielesnieniem,
Wiem na pewno, ze jest sens i prawda tworzenia,
Mgla przykryte me kochane marzenia,
Dzis powolam do zycia utajnione pragnienia.

Strach brutalnie omotal ma biedna dusze,
Bezlitosnie codzien dyktowal co musze,
Z kolan podniesc sie dalam po raz kolejny rade,
Nigdy wiecej, sobie przysiegam, juz az tak nie upadne!
06.11..2021 ©Ilona Kazimierska

PS wszystkie fotografie oraz uwagi sa autorskie


Рецензии