Do przyjaciol Polakow
<><<>><>
polski Chrystus
jest katolikiem
oraz synem
obojga narodow
mowi stary
do Boga Ojca
i pierdoli w nos
Ruskow i Szwabow
maly Polak
jest katolikiem
wallenrodkiem
кordiankiem
ordonkiem
nawet bawiac
w Ziemi Cacanej
pragnie wrocic
do lona macierzy
matka Polka
jest katoliczka
do spowiedzi cytuje
Dzieje grzechu
pokutuje na Boze Cialo
i uwielbia
czerwony szampan
Matko Boska
Swiety Chopinie
przejdzcie Warte
badzcie jak w domu
w kazdym domu
na kazdej zagrodzie
w granicach
Krolestwa Polskiego
© Copyright: Андрей Викторович Денисов, 1984 год.
<><<>><>
11 listopada* — nasze swieto narodowe!
Ladnie slonce swieci
Dzisiaj w szkole sie zebraly
Wszystkie ze wsi dzieci
W swieza zielen, choragiewki
Dzis przybrane sciany
A najladniej wystrojony
Marszalek kochany!
Tak z portretu patrzy bystro
Zdaje sie ze zywy
Zdaje sie ze brwia porusza
Ze mu drga was siwy...
Franek zuch na bacznosc staje
I glosnie zawolal
Dzisiaj wielkie polskie swieto
Wie to nasza szkola
A te Polske Tys wywalczyl
W trudzie po kawalku
Wiec Ci dzisiaj dziekujemy
Za Polske Marszalku!
1936, Stanislaw Checinski
___________________________
Сноска: 11 listopada* – swieto 11. listopada, czyli rocznica
odzyskania niepodleglosci przez Polske. Historia pierwszych lat II
Rzeczypospolitej przebiegala w skrocie nastepujaco: Jozef Pilsudski
wrocil 11 listopada 1918 z wiezienia w Magdeburgu, przejal wladze z
rak Rady Regencyjnej i zostal Naczelnikiem Panstwa. Powolal postepowy
rzad, zorganizowal wojsko, walczyl z bolszewikami siegajac po Dniepr i
Kijow, a potem rozgromil ich pod Warszawa. Po drodze Ignacy Paderewski
wywolal powstanie wielkopolskie, Slazacy trzy powstania, plebiscyty na
Slasku Cieszynskim i w Prusach Wschodnich dokonczyly ksztaltowanie
granic panstwa. 11 listopada 1918 Niemcy podpisaly akt kapitulacji ale
nie byl to pierwszy dzien niepodleglosci panstwa polskiego. Armia
niemiecka pozostawala na ziemiach polskich. Formalnie zdecydowal o
istnieniu panstwa polskiego Traktat pokojowy w Wersalu, ale
praktycznie trzeba bylo jego granice wykuwac zbrojnie i pokojowo przez
nastepne lata.
<><<>><>
Polski wierszyk przedwojenny
Protektorat poczul biede
Hitler mowi chce Klajpede
Litwa mowi chce pokoju
Masz Klajpede glupi gnoju
<><<>><>
ALEKSANDER PUSZKIN
„OSZCZERCOM ROSYI“.
Czemuz ludowi mowcy, czemu
klnie Rosye wasz namietny chor?
Co was wzburzylo? Litwy wrzenie?
Zostawcie! To slowianski spor,
domowe, stare powasnienie,
obce mordowi krwiozerczemu...
Oddawna z soba te plemiona
zaciekle boje tocza juz...
Nieraz to ich to nasza strona
chylila sie srod groznych burz.
Kto z nas zwyciezy w tym nierownym sporze
czy hardy Lach, czy wierny Ross?
Rzeki slowianskie wpadna w ruskie morze,
czy ono wyschnie — to rozsadzi los.
Zostawcie nas. Wszak wy nie znacie
tych krwia ociekajacych stron,
stron wykapanych w krwi szkarlacie,
gdzie kazda gloska — boj i zgon.
Dla was jest obcy, niepojety
odwieczny nasz rodzinny spor.
Dla was sa nieme Kreml i Praga,
obudza zachwyt wasz odwaga
szalonych walk na smierc i zycie
i konajacych zapal swiety,
wiec szczerze nas nienawidzicie...
Zaco? Powiedzcie? Ach zatoli,
ze na moskiewskich rozwalinach
nie przyznalismy Tego woli
co w waszych szerzyl lek krainach?
Zesmy Bozyszcze w proch zwalili
pod nasze bohaterskie stopy
i krwia rosyjska okupili
wolnosc i spokoj Europy?
Czy malo nas? Od Permu do Taurydy,
od finskich chlodnych skal do gor Kolchidy,
od wstrzasnietego Kremla az po Chiny,
jezac stalowe swe szczeciny,
powstanie groznie ruski lud...
Wiec slijcie przeciw nam na wschod
swe zlosci pelne, harde syny,
co chca nas zwalic do swych stop...
W glebinie Rosyi sa rowniny,
kedy oszczercy znajda grob.
1831
(tlum JULIAN EJSMONT)
><<>><
Свидетельство о публикации №119041703724