Dym

Wypuszczam z ust dym, bo jest lekki
i glupi, naprawde, jak ja.
Wciaz jestes mie chlebem i lekiem,
i w zyciu dodajesz mi smak.
Daleka i bliska  w snach  czekasz,
kto jest   jeszcze blizej, niz ja.
Jak ciezko dzis zostac czlowiekiem,
i patrzyc dzieckiem na swiat,
dosylac  ci slodki dym  stamtond,
gdzie  zachod  ruzowy, jak kwiat,
gdzie gwiazdy nad mlynem , gdzie pamienc
nie wdycha dym gorzki od  strat.
Wypuszczam z ust dym, bo jest  ciezki
i siwy, naprawde, jak ja.
Do nieba daleko, do  swiecy
wciaz blisko, bo gorzki ma smak.


Рецензии