Dym
i glupi, naprawde, jak ja.
Wciaz jestes mie chlebem i lekiem,
i w zyciu dodajesz mi smak.
Daleka i bliska w snach czekasz,
kto jest jeszcze blizej, niz ja.
Jak ciezko dzis zostac czlowiekiem,
i patrzyc dzieckiem na swiat,
dosylac ci slodki dym stamtond,
gdzie zachod ruzowy, jak kwiat,
gdzie gwiazdy nad mlynem , gdzie pamienc
nie wdycha dym gorzki od strat.
Wypuszczam z ust dym, bo jest ciezki
i siwy, naprawde, jak ja.
Do nieba daleko, do swiecy
wciaz blisko, bo gorzki ma smak.
Свидетельство о публикации №118091908719