Byc jeszcze blizej

Jak dlugo trzeba czekac mi ciebie,
Ze juz siedem godzin spalaja sie ogniem
Od tej wieczorniej gwiazdy na niebie,
Tej, ktora miluje nas swoim spokojem.

Ej, czy ty wiesz, dlaczego tak stalo?
Byl dla mnie twoj glos stu piosenek powyzej,
I duza odleglosc nam pozwalala
Coraz widoczniej byc jeszcze blizej.

A jutro bedziemy jak zawsze znajomi –
Mysla dla glowy, chlodem dla ciala.
Jestesmy w domu, ale u kogo w domu?
I dlaczego nam koli i czasu malo?

Ej, czy ty wiesz, dlaczego tak stalo?
Jeslismy byli w Moskwie i w Paryze,
Ta duza odleglosc nam pozwalala
Przez kilometry byc jeszcze blizej.

Przez kilometry co blizej i blizej...


Рецензии