Ева Липска. Сон

                Ева Липска.


                СОН.


                Глеб Ходорковский - перевод.

               

                Сон создаввал для меня 15 возможностей.
                Три выхода из достаточно сложной ситуации.
                В одном из них надо было использовать ключ
                тот, что я держала в руке.

                Показывали во сне фильм о конце света.
                Никто из сидевших в зале не спросил: - А что было дальше?\
                Стихи, что я написала во сне, были очень хорошие.
                Но и те, что не написала, тоже были не хуже.
                Погода была такою, какой и должна была быть.

                Со всем этим следовало идти прямо в сторону Яви.
                Но меня обогнала группа профессионалов -
                они бежали вневременно.
                Какая-то старушка
                по привычке снотворное принялА,
                и вернулась обратно.

                Явь наступила нежданно.
                Я донесла до неё лишь головную боль
                своей головы,
                неловко лежавшей на белой подушке.


                *                *                *



                Sen (wiersz klasyka)
Ewa Lipska
Sen dawa; mi pi;tna;cie mo;liwo;ci.
Trzy wyj;cia z dosy; trudnej sytuacji.
Przy jednym z nich nale;a;o u;y; klucza
kt;ry trzyma;am w r;ce.

We ;nie wy;wietlano film o ko;cu ;wiata.
Nikt z obecnych na sali nie spyta;: co dalej?
Wiersze pisane we ;nie by;y bardzo dobre.
Nie napisane wcale - te; nie by;y gorsze.
Pogoda by;a taka jaka mia;a by;.

Nale;a;o z tym wszystkim i;; w kierunku jawy.
Wyprzedzi;a mnie grupa zawodnik;w
kt;ra bieg;a ponad-czasowo.
Jaka; staruszka za;y;a ;rodek nasenny
i zawr;ci;a z drogi.

Jawa nadesz;a nieoczekiwanie.
Donios;am do niej jedynie b;l g;owy
;le u;o;onej na bia;ej poduszce.


Рецензии
Sen (wiersz klasyka)

Ewa Lipska

Sen dawał mi piętnaście możliwości.
Trzy wyjścia z dosyć trudnej sytuacji.
Przy jednym z nich należało użyć klucza
który trzymałam w ręce.

We śnie wyświetlano film o końcu świata.
Nikt z obecnych na sali nie spytał: co dalej?
Wiersze pisane we śnie były bardzo dobre.
Nie napisane wcale - też nie były gorsze.
Pogoda była taka jaka miała być.

Należało z tym wszystkim iść w kierunku jawy.
Wyprzedziła mnie grupa zawodników
która biegła ponad-czasowo.
Jakaś staruszka zażyła środek nasenny
i zawróciła z drogi.

Jawa nadeszła nieoczekiwanie.
Doniosłam do niej jedynie ból głowy
źle ułożonej na białej poduszce.

Глеб Ходорковский   14.01.2015 21:31     Заявить о нарушении