Анна Сьверщинська. По пьяному
ПО ПЬЯНОМУ.
Глеб Ходорковский(перевод).
По пьяному
он влез под обстрелом на баррикаду.
Шёл, качаясь,
кричал"Ещё Польша не..."
Попали в него
на полдороге.
Четверо, матерясь, ползли на брюхе,
тело вытаскивая
из-под обстрела
Сказали матери:
"Он погиб как герой..."
* * *
Anna ;wirszczy;ska - "Po pijanemu"
Po pijanemu
wlaz; na barykad; pod ostrza;em.
Szed;, zatacza; si;,
krzycza;: Jeszcze Polska.
Trafili go
w po;owie drogi.
Czterech kln;c czo;ga;o si; na brzuchu,
wlekli cia;o
pod ostrza;em.
Powiedzieli matce:
zgin;; jak bohater
Z tomu "Budowa;am barykad;"
Свидетельство о публикации №113080307494
Opublikowano 11 lipca 2009 | Przez donka
Anna Świrszczyńska
„Nie narodzona”
Jestem jeszcze nie narodzona,
na pięć minut przed narodzeniem.
Mogę się jeszcze cofnąć
w swoje nienarodzenie.
Oto już dziesięć minut przed,
oto już godzina przed narodzeniem.
Cofam się,
idę,
biegnę
w swoje minus życie.
Idę swoim nienarodzeniem jak tunelem
o niesamowitych perspektywach.
Dziesięć lat przed,
sto pięćdziesiąt lat przed,
idę, dudnią moje kroki,
fantastyczna podróż przez epoki,
w których mnie nie było.
Jakże długie jest moje minus życie,
nieistnienie tak bardzo przypomina nieśmiertelność.
Oto romantyzm, gdzie mogłabym być starą panną,
oto renesans, gdzie byłabym
brzydką i niekochaną żoną złego męża
średniowiecze, gdzie nosiłabym wodę w oberży.
Idę wciąż dalej,
jakie echo,
dudnią moje kroki
przez moje minus życie,
przez odwrotność życia.
Dochodzę do Adama i Ewy,
już nic nie widać, ciemno.
Tutaj już umiera moje nieistnienie
nieważną śmiercią matematycznej fikcji.
Nieważne jak byłaby śmierć mojego istnienia,
gdybym się urodziła naprawdę.
Глеб Ходорковский 04.08.2013 02:10 Заявить о нарушении