Juz nie klnijcie! Taka to sprawa! S. Jesienin
link do strony rosyjskiego oryginalu:
http://feb-web.ru/feb/esenin/texts/es1/es1-161-.htm
Sergiusz Jesienin (1895 — 1925)
* * *
Juz nie klnijcie! Taka to sprawa!
Jam nie handlarz na slowny spiew.
Odchylila sie i ociezala
Zlota glowa moja jak krzew.
Czuc nie wiaze ni z wsia, ani z grodem*,
Jakzem doniosl je w koncu bez grozb?
Rzuce wszystko. Zapuszcze wiec brode
I wloczega pojde przez Rus.
Poematy zapomne i ksiazki,
Przerzuciwszy za barki moj sak,
Przecie wiatr pijakowi u wstazki
Spiewa wiecej niz komu jak ptak.
Wiec zasmierdne cebula z rzodkiewka
I, wzruszajac wieczorny skraj drog,
Bede glosnie smarkal pod reka
I wyglupial sie jak tylko mogl.
I nie trzeba najlepszej mi doli,
Byle zamiec gdzies sluchac u chat,
Bowiem przezyc na ziemi w swawoli
Bez tych dziwactw nie moge od lat.
1922 r.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
* grod (przest. lub ksiazk.) — miasto.
https://sjp.pwn.pl/sjp/grod;2463109.html
Свидетельство о публикации №111022801105