Styczen z Wiosna

Zima w okno raz spojrzala
Cos dziwnego tam ujrzala
Styczen Wiosne tam caluje
Tanczy z nia i obejmuje
Laka cala zelenieje
I skowronek glosno pieje
Poki Zawiej w domu spala
Wiosna Styczen czarowala!
Budzi Zima dziada Mroza
Starcze spac pod sniegu stosem
Spojrz zwarjowal Styczen nasz
Za synowej Wiosne masz
Musisz predko ty obudzic
Moze Styczen siebie zgubic
Stary Mroz wasami kreci
Z lozka wstac on nie ma checi
Co ty Zima tak lutujesz
I jak cien po domu snujesz
Nu niech cieplo dookola
Wec na serdcu tak wesolo!
Styczen z Wiosna to wyjatek
Niech tak bedzi na poczatek
I tancuja Styczen z Wiosna
Smieja i spiewaja glosno
Az sie Zawiej obudzila
I do tanca sie rzucila
No zamyka Zima drzwi
Lepej corka ty pospi
Przyjdzie pora twoja tez
Zimie-matce ty uwierz
Piekny Luty o cie stara
On dla ciebie dobra para
Chowa Zawiej w sniegu noge
Jeszcze pospac troche moge
Jak obudziem sie pokaze
Jaka jestem z Lutym w parze!!!