Zrob sobie sam!

Kim jestes ty zaraz nie wiesz i nie znasz
Ty szukasz w poludnie poranek nie nasz
Znow pytasz, znow prosisz, nie wiesz jak to - zyc
Ta milosc za zloty nie moze nie byc…

I bardzo ciekawie dlaczego to dzien
Niestety nie wiesz to, ja rowniej nie wiem
Ktos liczy znow krople, ty liczysz ich tez
Co bylo przedwczoraj, my mamy to gdzies

Pozyczysz znow slonce, bo swego nie masz
Poprosisz o rade, ty tez mi ja dasz
Ty patrzysz na niebo, ty szukasz tam nas
O, przestan to robic, bo tracisz ty czas

Nie sluchaj nikogo, rob wciaz tylko sam!
Rozejrzyj sie wokol, dobra rade ci dam
Ze zgubic sie latwo wsrod nocy i dnia
Przechowaj istote, bo ona wciaz zna

Posluchaj co movia twoj podych i ja
Najlepej nie szukac juz tego czego nie ma
Dzis zgubic sie latwo wsrod blednych porad
Ty zrob swoje zycie, sam sobie - bez wad!


Рецензии
На это произведение написано 5 рецензий, здесь отображается последняя, остальные - в полном списке.